Komunikacja miejska na Malcie

Jedną z pierwszych rzeczy która zrobiła na mnie piorunujące wrażenie na Malcie była tutejsza komunikacja miejska. Zaczynając od wyglądu autobusów (część naprawdę imponująco starych modeli), sposobu ich zatrzymywania na przystankach i ogólnie panującej atmosferze podczas jazdy.
Kierowcy tych "pojazdów" to dla mnie mistrzowie świata. Prowadzą po tych bardzo wąskich i krętych ulicach z iście południową fantazją, mając za nic przepisy drogowe oraz innych użytkowników dróg. Ostatnio np. kierowca postanowił stanąć dwa razy na środku drogi, raz przy ulubionych sklepie z kanapkami, a drugi przy kiosku z papierosami:)
Co ciekawe wysiąść z autobusu też nie jest wcale tak łatwo. Należy użyć do tego rozwieszonego wzdłuż sufitu sznurka, który uruchamia zaczepiony na jego końcu dzwonek :)


Wszystkie te czynniki sprawiają, że zwiedzanie Malty komunikacją miejską jest już atrakcją samą w sobie, o której krążą legendy:)
Resztę zobaczcie sami :)




p.s. niestety lub stety z dniem 01.07.2011 wymieniają te wszystkie zabytkowe autobusy na nowe....

Serce czy rozum? zawsze serce...

Wierzę, że we dwoje można przysłowiowe "góry przenosić". Wszystko staje się prostsze gdy masz przy sobie kogoś bliskiego, kogoś kto Cię wspiera w każdej sytuacji i komu ufasz bezgranicznie.
Ja mam taką osobę i wiem, że zawsze mogę na niego liczyć. To jest bezcenne uczycie i największe szczęście w życiu. Ale dlaczego o tym piszę? Decyzja o przeprowadzce na Maltę była wspólną decyzją i pewnie dlatego nie wahaliśmy się zbyt długo. Swoją drogą nie mieliśmy zbyt dużo czasu na zastanowienie, dlatego zaryzykowaliśmy i postawiliśmy wszystko na jedną kartę bo wiedzieliśmy, że razem damy radę...
Chwilę to trwało zanim mogłam tutaj przylecieć, pozamykanie ważnych spraw w kraju itp. Teraz jestem na Malcie mimo, że nie mam pracy i nie znam języka w takim stopniu w jakim go tutaj potrzebuję. Sama nigdy bym się na takie szaleństwo nie zdecydowała ale we dwoje czemu nie : )
Stawiam na nas i wierzę, że uda się nam spełnić wspólne marzenia...

"Więc proszę Cię, blisko bądź,  Kochaj mnie, trwaj przy mnie bo...

Wokół wzburzone morze, Tylko Twoja dłoń... stały ląd..." 

Gdzie ja wogóle jestem?

Państwo Malta

Akwen Morze Śródziemne

Stolica Valletta

Liczba ludności 407.000

Powierzchnia 316 km kw.

Linia brzegowa 136 km

Telefon kierunkowy +356

Domena internetowa .mt

Tytułem wstępu

Dokładnie wczoraj minęły dwa tygodnie mojego pobytu na Malcie. Po chwilach błogiego lenistwa i relaksu, przyszedł czas na coś bardziej kreatywnego. Po małej "burzy mózgu" wpadłam na kilka fajnych pomysłów i oczywiście jednym z nich jest ten oto blog. Stworzyłam go z myślą o was, o wszystkich moich przyjaciołach i dobrych znajomych, których zostawiłam w Polsce. Chciałabym  razem z Wami na tym blogu  powoli odkrywać tą tajemniczą wyspę i opisywać wam jej uroki. No i mam ochotę też wtrącić kilka postów nie koniecznie związanych z Maltą, ale po prostu z życiem i wszelkimi jego odcieniami. Kilka myśli już plącze mi się po głowie.... sukcesywnie będę się nimi z Wami dzielić. Zresztą sami zobaczycie. Zapraszam do lektury i aktywnego uczestnictwa.